|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
panpsafan
Nowy
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój
|
Wysłany:
Śro 16:26, 03 Lut 2010 |
|
Tytuł specjalnie niedopowiedziany...
Chciałbym w tym temacie poznać Wasze opinie - Murena czy Bagheera?
Która z nich bardziej się Wam podoba i dlaczego. Jakie są zalety/wady jednej i drugiej. Ja nie mam wątpliwości, który model wolę, ale może za mało o nich wiem.
Tak w ogóle to są to chyba jednak najważniejsze modele Matry - w tym sensie, że są pod wieloma względami ciekawe, ale też całkiem przystępne i w miarę łatwe do kupienia. Można powiedzieć, że są niejako gwoździem programu "zjawiska" Matra/Simca/Talbot, tymczasem nie ma chyba na forum ich ogólnej prezentacji, a jeśli chcemy żeby więcej ludzi dowiedziało się o tej stronie motoryzacji to boję się, że nie każdego wciągnie temat jeśli trafi akurat na Rancho (mam wrażenie, że zrozumieć Rancho może dopiero wytrawny automobilista:) ) . Brakuje też ogólnej prezentacji Matry...
No, to wytknąłem czego brakuje i zmykam . Tymczasem czekam na opinie o porównaniu Mureny i Bagheery. Właściciele muszą się wypowiedzieć obowiązkowo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ryjek
Hobbysta
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkowa Leśna
|
Wysłany:
Czw 2:05, 04 Lut 2010 |
|
Jak obowiązek to obowiązek.
Mam Bagheerę Mk. II z 1977 r. Jest to na pewno bardzo ciekawy samochód pod względem kontrukcyjnym. Jeżeli trafisz rozmówcę który spotkał się z tym samochodem to pierwszym skojarzeniem będą trzy miejsca w jednym rzędzie. Ponadto konstrukcja nadwozia czyli metalowy szkielet obłożony laminatem i centralne umieszczenie silnika to kolejne cechy wyróżniające. Uzupełnieniem są smaczki w postaci spłaszczonej kierownicy, pionowo umieszczonego radia czy odsuwanego dachu. Obejrzeliśmy zewnętrznie i powiedzmy, że nam się podoba ale najciekawsze jest jak się do niej wsiądzie.
Tak kupiłem swoją - wsiadłem i w zasadzie nie dochodziło już do mnie to co mówił sprzedający.
Pół leżąca pozycja kierowcy - jesteś dosłownie wklejony pomiędzy fotel i kierownice. Dla kogoś kto ma odrobinę ikry sportowej taki samochód jest marzeniem (oczywiście można mieć marzenia z wyższej półki cenowej . Dodatkowo silnik - na początko lat 70-tych francuzi robią z 1.4 90 KM. Taki wynik w chwili obecnej jest niezły, co dopiero wtedy.
Jazda samochodem jest przyjemnością. Można narzekać na ograniczoną widoczność do tyłu co utrudnia cofanie ale to detal. Samochód wspaniale się prowadzi i bardzo dobrze trzyma się drogi. Dynamika dobra a hamulce tarczowe na wszystkich kołach i możliwość regulacji wysokości zawieszenia dopełniają reszty. Miałem okazję jeździć swoją po torze - niezapomniane wrażenie.
Co do tematu Murena VS Bagheera to osobiście uważam, że Murena jest wersją rozwojową Bagheery ale to juz samochód zupełnie innej generacji. Nawiązuje do Bagheery kształtem nadwozia, układem silnika i detalami w postaci siedzeń lecz Bagheera to klasyka w czystej postaci - prekursor, a Murena to naśladowca z lat 80-tych.
Co do modeli Matry to nie tylko te dwa zasługują na uwagę chociaż wraz z Rancho są najłatwiejsze do kupna. Moją uwagę przykuła Matra Djet. Samochód starszy o całą dekadę od Bagheery, posiadający piękną opływową sportową linię i duży potencjał. Wbrew pozorom jest dostępny na rynku i nawet w rozsądnych cenach. Samochód odbudowany i przygotowany do rajdów znalazłem ostatnio w cenie 18.000 Euro. Żona powiedziała, że jak wygram w totka to mogę kupować
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
eryk
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 507 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko Zdrój
|
Wysłany:
Czw 15:26, 04 Lut 2010 |
|
Ja od siebie dodam ze konstrukcje mureny i bagheery są bardzo podobne.I sa to samochody magnesy.Murena była pierwszym samochodem który zadatkowałem.A Bagheere pojechałem tylko obejrzeć jak wygląda w realu.I oczywiście wróciłem razem z nią |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eryk dnia Czw 15:26, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
merolek
Amator
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tomaszow mazowiecki
|
Wysłany:
Nie 12:22, 21 Lut 2010 |
|
Witam wszystkich sympatyków naszych cudownych autek.
Jak miałem gdzies 20 lat tata kupił mi matre bagheere 1 z roku 1974 1.3 dwa gazniki dwugardzielowe,uważam ze jest to najładniejsza wersja baghhery glównie za sprawą przedniego pasa (oczywiscie wszystkie inne matry sa cudowne)po krótkim czasie rozbilem bagheere i pojechalismy kawal drogi po caly przód i tam gosc miał jeszcze matre murene no i to bylo to,poprostu cudowna, to bylo ponad 15 lat temu wtedy taka murena byla nie osiągalna dla mnie,bagheera to już bylo cos,nikt nie wiedzial co to jest dużo kolegów myslalo ze to jakies FERRARI-wiec jest odpowiedz jak cudowne to auto,scigałem sie baghherą z mercedesem 190-2.0 benzyna po krętej drodze,na prostym odcinku doganiał mnie a na łukach i zakrętach odjeżdzalem mu jak FERRARI polonezowi-wiec macie odpowiedz jak auto sie prowadzi,no i jeszcze wysoki komfort podrużowania jak na auto sportowe.I stało się rok temu kupiłem matre murene 81 1.6 wiec marzenie po 15 latach sie spęniło,jest cudowna.
A teraz różnice:przednie zawieszenie jes takie same,tylne jest zupełnie inne bagheera ma na drażkach skrętnych a murena na wachaczach i nie zależne,w srodku jest tyle samo miejsca ale kokpit jest cały zmieniony,w murenie jest łatwiejszy dostep do silnika-jest wieksza pokrywa silnika,murena ma poprawiony caly układ chlodzenia silnika. A teraz bardzo istotna rożnica ze wzgledu na wiek naszych aut.Murena ma cały szkielet całkowicie ocynkowany ale tak pożądnie a nie tak jak teraz robią a bagheera niestety nie,wiec uwazajcie jak oddajecie do wyspawania zeby ktos to zrobił z sercem a nie na odpi.......,moją rozbieram dokładnie,szkielet jest jak nowy jedyna rdza jest na oslonach termicznych i różnych wspornikach,osprzecie.Takze auta sa bardzo podobne i cudowne.Nie piszmy ze murena jest tylko rozwinieciem baghhery i ze bagheera jest numerem 1,obydwa auta sa kultowe i swietne,murena musiłla byc nowoczesniejsza od baghhery bo byla produkowana pozniej a taka jest kolej rzeczy w motoryzacji im nowszy tym ma być lepszy,ja z checią kupił bym jeszcze bagheere zeby miec obydwa,moze za jakis czas sie uda.Dobra starczy pozdrowionka.
JAK MURENA I BAGHEERA NA ULICE SIE WYBIERA WSZYSTKIE AUTA SIĘ CHOWAJCIE DOBRE CZASY WSPOMINAJCIE, BO TE CZASY JUZ MINELY TERAZ CHINY TO PRZEJELY I TANDETE NAM WCISKAJA A WSPOMNIENIA ZABIERAJA. tak sie jakos zrymowalo nawet wyszlo pozdrowionka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Foinix
Amator
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 14:42, 25 Maj 2010 |
|
no to jest najistotniejsza rzecz... Murena jest w ocynku... Kupując Bagheerę trzeba się liczyć z całkowitą renowacją - a później najlepiej wrzucić całą ramę w ocynk... osobiście dla mnie sylwetka Bagheery jest bardziej kultowa Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem ten samochód... tego uczucia nie da się opisać... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|